To akurat wyjątkowo zachęcające (nie, nie mam bzika na punkcie dzieci)- szybki, bezproblemowy, łatwy poród. Większym zniechęcaczem jest przeczytanie opisu kilkunastogodzinnego porodu z problemami, bez znieczulenia, bez cesarki.
Może dlatego to tak odbieram, bo raczej krew/wnętrzności mnie nie ruszają, ale naprawdę dużo bardziej mnie przeraża to, co słyszę od znajomych czy czytam w prasie, na forach na temat porodów. Brrr. Tutaj mnie tylko taki smutek ogarnął, że tym wszystkim kobietom, które się męczyły, nie było dane urodzić w taki sposób, jak ta pani. Pod tym kątem to pozazdrościć.
Komentarze (83)
najlepsze
To akurat wyjątkowo zachęcające (nie, nie mam bzika na punkcie dzieci)- szybki, bezproblemowy, łatwy poród. Większym zniechęcaczem jest przeczytanie opisu kilkunastogodzinnego porodu z problemami, bez znieczulenia, bez cesarki.
Może dlatego to tak odbieram, bo raczej krew/wnętrzności mnie nie ruszają, ale naprawdę dużo bardziej mnie przeraża to, co słyszę od znajomych czy czytam w prasie, na forach na temat porodów. Brrr. Tutaj mnie tylko taki smutek ogarnął, że tym wszystkim kobietom, które się męczyły, nie było dane urodzić w taki sposób, jak ta pani. Pod tym kątem to pozazdrościć.
- Ojciec dostałby mandat za używanie telefonu komórkowego w trakcie jazdy.
- Matka dostałaby mandat, bo dziecko jechało bez fotelika.
- Ta sytuacja i tak by się nie wydarzyła, bo wszyscy wiedzą, że Polki rodzą w UK.
W Polsce to ojciec poszedłby do łagrów, matka byłaby zesłana na sybir a dziecko oddane do adopcji homosiom. Już nie przesadzajmy.
@Queltas:
Aż dziwne, że ich nie odeskortował.
Komentarz usunięty przez moderatora