@KochanekAdmina: Widać, że z filmu nic kompletnie nie wyniosłeś. Chodzi właśnie o to że NIE masz być hackerem tylko człowiekiem. Popracuj w korporacji zrozumiesz o co chodzi. To jest wiadomość którą "gimbusy" powinny zrozumieć. Hacking w anonymous można tylko i wyłącznie nazwać zbrojnym ramieniem.
Idea świetna - niestety nie wydaje się realna - całość brzmi jak obalenie komunizmu który istniał by na całym świecie.
Człowiek dla władzy (nie tylko rządu, ale też dla prezesa wielkiej korporacji i innych) jest tylko liczbą, ludzikiem z warcrafta, który buduje domki, czy walczy w jego imieniu, z kolei ten mały ludzik, przez całe życie próbuje ułatwić sobie swoją egzystencję i ma nadzieje, że kiedyś stanie się kimś wielkim, a jest to w stu procentach tylko Syzyfowa praca.
To takie moje małe smenty dotyczące pierwszych kilku minut filmu
@GGrindzior: Jak dla mnie, to powinno się spełniać marzenia. Skoro i tak umrę, to co mi szkodzi spróbować, koniec jest jeden, nie zależnie od treści życia. Z drugiej strony skoro umrę, to po co podejmować ten trud ? A no po to, że coś trzeba robić przez te kilkadziesiąt lat.
Poza tym to taka myśl - aby wygrać z władcami tego świata, nie należy stanąć do walki. Są to ludzie zbyt
uczcie się historii dzieci, zawsze byli bogaci i biedni ... i zawsze biednych w końcu robiło sie więcej i powstawała rewolucja z pięknymi ideałami.. na czele rewolucji stawali ludzie... potem dziwnym trafem stawali sie podobni do tyranów których obalili :) taka ludzka natura i wiele pokoleń minie zanim się to zmieni.
ten filmik jest takim znakiem dziesiejszych czasów.. ludzie wierzą najpierw w jakieś bzdury typu , że edukacja , kładzenie sobie do
@ks_marek: Rzeczywiście historia pokazuję jasną prawdę.
Poza tym wystarczy spojrzeć, gdzie jest i czy było kiedykolwiek społeczeństwo "równe"? Albo są tak nieliczni, przez co niezauważalni albo zostali wchłonięci, przez społeczeństwo zarządzane przez kogoś , kto chciał poprowadzić ludzi w kwestii jakiejś idei.
Niestety wniosek jest prosty i nie którym znany : dbaj o własną dupę, a nie o jakieś ideały.
Cóż, w tej idei jest coś przerażającego. By walczyć z czymś, co odbiera ci indywidualność, wdziewasz maskę i stajesz się Anonimowym. Z masy w kolejną masę. Co prawda, w idealnym świecie takie odrzucenie wszelkiej indywidualności sprawia, że nie ma możliwości powstania tyranii czy władzy, ale powiedzmy sobie szczerze - to już było i upadło z kwękiem. Co więcej, prawdziwe community nie ma prawa zaistnieć. Chyba, że delektujemy się lekturą Wellsa, który dużo
Filmik jest o tym, by zastanowić się na swoim życiem. Zbadać co na czym mi naprawdę zależy. Jest nawoływaniem do myślenia, a nie ślepym podążaniu za przewodnikiem stada. Film jest nawoływaniem do przewartościowania swojego życia. Naiwny w swoim założeniu, że wszyscy potrafią zrezygnować z pożądania nieograniczonej konsumpcji, jeśli tylko zobaczą w telewizji głodne dzieci w Afryce. Dużo ludzi się wzruszy. Niektórzy pomyślą, że ktoś coś powinien z tym zrobić! Kilka osób weźmie
Tak to wszyscy płaczą, że jest źle i trzeba coś zmienić, a gdy znajdzie się ktoś kto by mógł coś zdziałać to okazuje się, iż to jest lewactwo, głupota, brednie czy co tam tylko sobie wymyślicie. Nie podoba się co robi ANONYMOUS? Proszę bardzo tylko potem będzie jeszcze więcej bzdurnych ustaw typu ACTA czy SOPA. Zdecydujcie się w końcu!!!
Matrix mi się przypomniał. Ten filozoficzny wywód mnie zniechęcił. To takie trochę wołanie w próżnie. Ludzie są źli i ogarnięci konsumpcyjnym stylem życia i tego nie zmienimy.
Piękne słowa i co? Nic z tego nie wynika. Zmusza do refleksji na temat świata i pomocy w zakresie jakim możemy pomóc. Cóż szczytny cel zmiany świata, i co? nic… Niestety to tylko słowa.
Po za tym nie rozumiem fenomenu Anonymous. Wszyscy się zachwycają, a tak na prawdę to nic specjalnego, I mówię tu w pełnym zakresie czy to będzie grupa "hakerska", która faktycznie nic wielkiego nie zrobiła, bo mają setki ludzi
@kasper93: Zgadza się. Idea piękna. Budująca. Ma się ochotę wyrwać z tego systemu i powiedzieć nie. A jutro rano przychodzi rachunek za prąd i szybko wracamy do rzeczywistości.
Ilu użytkowników wykopu jest w stanie zebrać się, zarejestrować manifestację, przyjechać do Warszawy i faktycznie wziąć w niej udział? Wszyscy tylko piszemy petycje i bombardujemy mailami "naszych" polityków. 99% z nich nigdy tego nie przeczyta. A wyjść na zewnątrz, do ludzi. Walczyć o
oglądałem do "kapitalistycznej propagandy". Może powrót do socjalizmu, z którym tak zaciekle walczą? Co proponują zamiast niego? Zresztą do momentu, do którego oglądałem padają tylko populistyczne hasełka.
Anonimowi to wy, zjednoczeni grupa ludzi pod szyldem wykopu. Pozniej zjednoczeni pod szyldem naziwska rodowego. A pozniej zjednoczeni pod barwami flagi, godla narodowego. Chodzi oto aby system przestal psuc relacje, tworzyc wariacje zachowan, modele postepowania, ktore psuja relacje miedzy ludzmi. Chodzi o przywrocenie wartosci instytucji rodziny, o naprawienie relacji, polegajacych na tym co po czasie dziecinstwa tak czesto zanika, przyjazn, wrazliwosc, chec niesienia pomocy komus, kto jej potrzebuje. Anonimowi to tylko ruch,
Komentarze (114)
najlepsze
Idea świetna - niestety nie wydaje się realna - całość brzmi jak obalenie komunizmu który istniał by na całym świecie.
po drugie, mówi się, że dopóki ktoś mówi, że nie potrzebuje przebudzenia - nigdy się nie przebudził tak naprawdę.
po trzecie, czym jest prawidłowość?
Człowiek dla władzy (nie tylko rządu, ale też dla prezesa wielkiej korporacji i innych) jest tylko liczbą, ludzikiem z warcrafta, który buduje domki, czy walczy w jego imieniu, z kolei ten mały ludzik, przez całe życie próbuje ułatwić sobie swoją egzystencję i ma nadzieje, że kiedyś stanie się kimś wielkim, a jest to w stu procentach tylko Syzyfowa praca.
To takie moje małe smenty dotyczące pierwszych kilku minut filmu
Poza tym to taka myśl - aby wygrać z władcami tego świata, nie należy stanąć do walki. Są to ludzie zbyt
ten filmik jest takim znakiem dziesiejszych czasów.. ludzie wierzą najpierw w jakieś bzdury typu , że edukacja , kładzenie sobie do
Poza tym wystarczy spojrzeć, gdzie jest i czy było kiedykolwiek społeczeństwo "równe"? Albo są tak nieliczni, przez co niezauważalni albo zostali wchłonięci, przez społeczeństwo zarządzane przez kogoś , kto chciał poprowadzić ludzi w kwestii jakiejś idei.
Niestety wniosek jest prosty i nie którym znany : dbaj o własną dupę, a nie o jakieś ideały.
Do autora:
Świata nie zmienisz, ale życzę powodzenia , bo to
Po za tym nie rozumiem fenomenu Anonymous. Wszyscy się zachwycają, a tak na prawdę to nic specjalnego, I mówię tu w pełnym zakresie czy to będzie grupa "hakerska", która faktycznie nic wielkiego nie zrobiła, bo mają setki ludzi
Ilu użytkowników wykopu jest w stanie zebrać się, zarejestrować manifestację, przyjechać do Warszawy i faktycznie wziąć w niej udział? Wszyscy tylko piszemy petycje i bombardujemy mailami "naszych" polityków. 99% z nich nigdy tego nie przeczyta. A wyjść na zewnątrz, do ludzi. Walczyć o
Komentarz usunięty przez moderatora
Skoro jest zwykłym idiotą, to uważasz, że idiota będzie dbał o dziecko i myśli o wykarmieniu zanim je zrobi?
Komentarz usunięty przez moderatora