Na tych samy targach Euronaval 2010 Polska również zaprezentowała swoje dokonania na polu techniki wojenno-morskiej.
Stocznia na samodzielnym stoisku wystawienniczym zaprezentowała trzy modele jednostek pływających
Możemy być dumni:)
btw ten cały SMX-25 to tylko koncepcja, takie targowe sci-fi żeby pokazać jacy są nowocześni. Pokazali jeszcze drugi koncept, w pełni elektrycznego okrętu nawodnego...no cóż grafika komputerowa nic nie kosztuje:)
Jednostka która tak do końca nie jest statkiem i nie jest okrętem podwodnym... no i której wartość bojowa musi być wspomagana przez inne jednostki.
To trochę taki śledź w czekoladzie, jedno i drugie smaczne ale połączenie może być nie strawne.
Na pewno inżyniery wojskowe nieźle to sobie wykombinowały biorąc pod uwagę charakterystykę współczesnych konfliktów zbrojnych jednak chyba zapomniały, że to jednostki z najlepszymi osiągami w swojej dziedzinie i możliwie maksymalnie samodzielne są
Może i okręt przełomowy ale idea zastosowania nie jest nowa. Przed wojną Francuzi zbudowali "podwodny pancernik", który miał poruszać się w zanurzeniu a walczyć w wynurzeniu za pomocą baterii dział. http://pl.wikipedia.org/wiki/Surcouf_(1934)
Hehe :) to ci nowina :). Zapewne zamontowali mu jakiś super komputer kontrolujący wszystko i sami napisali do niego soft. Po przepłynięciu 20 tyś mil wyświetli jakiś straszny komunikat typu "balance system failure call service" po czym przejdzie w stan awaryjny, wypłynie na powierzchnie i będzie można płynąć tylko 5węzłów. Zaś tylko w macierzystym porcie będzie można go naprawić i to używając wyprodukowanych tylko we Francji unikalnych uszczelek z silikongumy arabskiej i
Komentarze (43)
najlepsze
Przy okazji, wiesz po co Francuzi zbudowali wieżę Eiffla?
Żeby białą flagę można było zobaczyć już z Berlina.
'Ruchu oporu' we Francji nie skomentuję ;)
Stocznia na samodzielnym stoisku wystawienniczym zaprezentowała trzy modele jednostek pływających
Możemy być dumni:)
btw ten cały SMX-25 to tylko koncepcja, takie targowe sci-fi żeby pokazać jacy są nowocześni. Pokazali jeszcze drugi koncept, w pełni elektrycznego okrętu nawodnego...no cóż grafika komputerowa nic nie kosztuje:)
strona DCNS
To trochę taki śledź w czekoladzie, jedno i drugie smaczne ale połączenie może być nie strawne.
Na pewno inżyniery wojskowe nieźle to sobie wykombinowały biorąc pod uwagę charakterystykę współczesnych konfliktów zbrojnych jednak chyba zapomniały, że to jednostki z najlepszymi osiągami w swojej dziedzinie i możliwie maksymalnie samodzielne są