w Anglii dilerzy często muszą zmieniać auta ,ten gość już wcześniej był złapany a jego auto było przeszukiwane .Mówią ,że samochód był "Marked" ,czyli oznaczony jako auto dilera w policyjnej bazie danych . Gość wiedział co go czeka. Tylko ,że jest gamoniem :D Jeszcze 6-7 lat temu w Anglii bycie dilerem opłacało się ,dzisiaj Brytyjczycy nie mają litości dla nich:) A najwięcej z nich stanowią młodzi pakistanie .
@AndyCup: Ruzmiem ze błedy jezykowe bywaja irytujące, ale jeszcze bardziej wkurzają mnie tacy kolesie jak ty. Prorox napisał prawde i to w dodatku bardzo czytelną, a to to chodzi. Jeżeli chesz sie pochwalić swoimi piątkami na dyktandach, to powinieneś zmienić witryne.
Cza bylo nie uciekac :) Ale tak szczerze, szkoda mi tej angielskiej policji. Jezeli widzieliscie w powiazanych akcje polskiej policji to widac, ze moga sobie pozwolic na wiecej ;) "Wysiadaj k%%%a z samochodu!Juz!" :D Ciach zawineli do radiowozu i pojechal, a nie sie bawili w pogadanki typu "Witam milordzie, nie za mocno uciskaja kajdanki? Podac herbatki?" :)
@borikossss: W ostatnie wakacje mieszkałem w Liverpoolu u rodziny przez niemalże dwa miesiące. Moimi sąsiadami byli starsza pani i jej wnuszek. Gościu najprawdopodobniej bawił się w dilerkę. Pewnej nocy zabrała go karetka - szedł do niej z opuszczonymi gaciami, a na dodatek był agresywny. Pare dni później późnym wieczorem oglądanie telewizji raczyło nam przeszkodzić dwóch łysych jegomości z kijami baseball'owymi którzy dobijali się do drzwi pana "opuszczone gacie". Po maksymalnie trzech
@FrancuskiPiesek: Między innymi to, że zazwyczaj do zatrzymania jednej osoby używa się w Anglii ok. 8 policjantów. Policja angielska nie nosi broni palnej i musi bardzo uważać aresztując kogoś by potem samemu nie mieć problemu. Do powiązanych dałem filmik z zatrzymania gościa z maczetą.
Komentarze (137)
najlepsze
4:30 diler: "You are hurting me sir"
Też spodziewałem się murzyna w czarnej pelerynie, z kurduplowatym pomocnikiem i diabolicznym śmiechem. Ten tu na bank jest niewinny
Busted!!!