A czy Ciebie już sprzedali na Facebooku? Fani z Allegro...
W ciągu dwóch ostatnich miesięcy na Allegro zostało sprzedanych 1,3 miliona fanów różnych stron na Facebooku. Warci byli ponad 77 tysięcy złotych. Zobacz największych sprzedawców.
nisaki z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Wczoraj sam o tym dyskutowałem i wyśmiałem kilka osób z grona znajomych, które klikneły - usprawiedliwiały się tym, że chciały "na szybko" uspokoić WOŚPowe sumienie. Jedni klikają, bo inni znajomi klikają, ktoś kliknie, ja też kliknę, potem jebuduup mamy 250 koła lajków jakiegoś spamerskiego fansajtu, który jeszcze pół roku przed WOŚPem oferował darmowe bluzy z logiem fejsbuka. Debile k!#@a debile, ci ludzie klikają w byle gówna,
Nie wiem jak jaśniej mam dać ci do zrozumienia, że w głównej mierze krytykuje ludzi, którzy przez symptom "społecznego poruszenia" klikają w byle co, zasadniczo w treści, które nie mają odniesienia do rzeczywistości; vide Jak uzbieramy 48483728282 fanów to przekażemy 27227282272 PLN na WOŚP.. Oczywiście, że uważam to za żerowanie na najniższych szczeblach prowokacji, bo na ludzkiej naiwności i
to jak oni to sprzedają?
Bo najłatwiej zyskać osoby poprzez te głupie akcje jak kliknij "lubię to" aby zobaczyć top 10 dziewczyn itd
Poza tym problem w tym, że firmy często zwracają uwagę tylko na liczbę fanów na swoim fan page'u. Częściowo same firmy oczekuja dużej liczby fanów, częściowo tak się dzieje z winy agencji, która nie przedstawia innych możliwości ewaluacji kampanii Facebookowych. Oczywiście powinno się badać zaangażowanie, a nie liczbę fanów :)
Osobiście nie mam więcej, niż 20 "lubionych" stron i w większości są one na tyle poważne, że nie obawiam się sprzedaży przez nich swoich subskrybentów.
Nie ma zatem w tym mechanizmie (sprzedaży fanów)
Z tymi 20 to mocno przegiąłeś. Ja lubię około 400. Głównie muzycy, wytwórnie, gazety/strony muzyczne, agencje koncertowe, kluby, trochę stron związanych z filmem i kulturą, kina informacje lokalne, prasa. Teraz można wygodnie przypisywać strony do osobnych grup i przeglądać co się chce. W sumie przypomina to trochę czytnik rss, może trochę mniej wygodne w obsłudze, ale daje dużo większą możliwość interakcji no i wiele z wymienionych nie ma stron,
Komentarz usunięty przez moderatora
Serwis w stylu Kwejka będzie miał na wstępie 300 tys. fanów. Zapłacili za to tylko 10 tys. zł i jeszcze mogą mówić, że są hojni i wspierają szczytny cel.