Wpis z mikrobloga

@Jahcob: tez przez chwile myslalem o takiej kwocie. 900zl miesiecznie to wydawanie 30zl dziennie na jedzenie - i nie watpie, ze tyle moglbym wydawac na samo jedzenie + napoje. Jednak ostatnio tne znaczaco koszty jedzenia kupujac np. mrozona pizze z lidla za niecale 4zl, pije duzo wiecej wody kranowej zamiast kupowac, wybieram tez najtansze odpowiedniki markowych produktow, a ponizej 20 dziennie nie wyobrazam sobie egzystowac. Co ciekawe - mam 180 wzrostu
@Paralotnia: gdzie robisz zakupy, ze to wychodzi Ci taka kwota? Sama piers z kurczaka to z 5zl za porcje na jeden, niespecjalnie wielki obiad. A co z kolacja czy sniadaniem?
@Werbel: ja mam o tyle plus, że z laską na pół robie zakupy(cotygodniowe) - coś koło 100... a w pracy coś trzeba zjeść na ciepło(to tak 15 PLN/dzień)...no i śniadania kupuje dodatkowo(5-7 PLN/dzień) a tak to to w sumie z tych zakupów w/w to jem tyle co wcale, ale za to mam straszne napady pragnienia - potrafię wypić do 5 litrów wody w 2-3 godziny... (cukrzyca is commin'?) - ale woda
@Paralotnia: No to gratuluje silnej woli w oszczedzaniu, naprawde. W przyszlym miesiacu zrobie eksperyment pt. "ile dokladnie z tej wyplaty poszlo na jedzenie", a w kolejnym "jak malo jestem w stanie wydawac" jedzac normalne posilki w wersji maksymalnie taniej...
@Jahcob: tez robie zakupy z panna pol na pol (powiedzmy, konczy sie na tym, ze ja kupuje, a ona gotuje) i w Tesco na jedzenie na okolo tydzien wydajemy ze 150zl. Tyle, ze potem dokupujemy jeszcze w pobliskim sklepie takie rzeczy jak mieso czy warzywa zaleznie od potrzeb dania glownego. W Tesco kupujemy przyprawy, owoce, warzywa, chleb, dodatki typu maslo, smietana czy mleko i magicznie wychodzi zawsze te 150zl (ale zaznaczam,
@Paralotnia: serio jest takie cos? Ostatnio zastanawiam sie nad zmiana banku, bo pekao mnie zawiodlo troche, moze nie maja kosztow prowadzenia konta, ale za to mam bardzo malo bankomatow bez prowizji (tylko euronet i pekao), place za potwierdzenia smsowe przy okazji przelewow (za same przelewy chyba tez, ale to roznie). Polecasz aliora? Maja wyplaty z bankomatow za free?
@Werbel: Tesco jest drogie. Nie wiem czy nie najdroższe. Zawsze sprawdzam co jest do kupienia w danym tygodniu i sprawdzam po necie co i gdzie jest najtańsze. U mnie w Belchatowie wszystkie supermarkety są w promieniu 3 km to jak wracam do Łodzi to mam w sumie po drodze do każdego i kupuje tylko to co muszę.
@Jahcob: nie bardzo mam inna opcje. W poblizu tylko Lidl i Tesco, a samochodu nie oplaca mi sie we Wroclawiu trzymac wiec nie bardzo mam zasieg do tanszych sklepow.
@Paralotnia: dobra, ale na jakiej zasadzie to dziala? Musisz sam oznaczyc konkretna zaplate karta jako "wydatek na jedzenie"? Bo zabrzmialo to tak, jakby system mial jakis dostep do tego CO kupujesz (czyli paragony), ale wlasnie sobie uswiadomilem, ze to niemozliwe :P
@Paralotnia: i moja dziewczyna twierdzi, ze cos sie w aliorze zmienilo z tymi wplatomatami, podobno juz nie sa darmowe, ale to nie jest pewna informacjs. Jak ja potwierdze to dam znac konkretniej.