Wpis z mikrobloga

@bart606: Mieli 12 egzemplarzy do filmowania i trzynasty dla producenta: Jerry'ego Bruckheimera. Każde auto było trochę inne - jedne miały zapieprzać szybko naprzód, inne świetnie jeździć bokiem. Jeszcze inne skakać.

Był też oczywiście "hero car", który służył ujęciom statycznym, zbliżeniom itd., w którym bardziej istotne było dopracowanie detali.

Pakiet, który widać na zdjęciach na górze wiem, że wytwarzał kiedyś tuner Unique Performance. Czy robili to tylko oni? Tego nie wiem.
  • Odpowiedz