Wpis z mikrobloga

Zamanilo sie ludziom w KWP ze trzeba sobie pogadac przed przyjeciem jak to wszystko bedzie wygladalo. Czlowiek wraca przez pol Polski do domu, spi 4h i znowu pakuje sie do pociagu na 150 km zeby posiedziec godzine i wracac. Jutro z reszta tak samo.

Jestem tak wkuiony, glodny i nie wyspany ze nie zataguje. I chj!