Wpis z mikrobloga

Mirki właśnie jestem świadkiem jak z przed mojego okna #komornik zabiera na lewetę auto, pewnie za jakieś długi czy coś takiego. Jak wracałem do domu to słyszałem kilka komorniczych formułek, żądał wyadania kluczyków i dowodu rej. Oczywiście z komornikiem 4-ech koksów od czarnej roboty. Na początku właściciel się trochę rzucał i było gośno, ale chyba widzi już, że nic nie ugra i lepiej oddać bez szarpania się.

Gdyby to było jakieś fajne auto to może bym odkupił bo sam szukam :P

Ktoś wie z ciekawości co się dalej dzieje w takiej sytuacji?

#komornikstory #sadownictwo #poznan #takaakcja
  • 10
  • Odpowiedz
@valdo: Warto w ogóle coś od komornika kupować? Mieszkanie z lokatorem. Czy tylko znajomi jego mają szanse na ciekawe okazje.

Dobre auto szukam już 3-mc, wczoraj miałem jedno oglądać to w połowie dnia zeszło, a dzisiaj jak zauważyłem zostało kupione przez handlarza i wystawił je za 1900zł drożej.
  • Odpowiedz
@seelk: Warto drobnicę lub sprzęt specjalistyczny. Generalnie auta i nieruchomości to śliski temat. Resztę można na luzie. Auta kupuje sie z leasingow lub z ubezpieczalni, ale tam to trza mieć dojścia.
  • Odpowiedz
@seelk: z mieszkaniami od komornika jest ten problem, że do momentu sprzedaży są własnością dłużnika. Bank nie udzieli kredytu bez wizji pracownika, a pracownik najczęściej tam nie wejdzie. Więc często są dobre opcje, ale trzeba mieć gotówkę lub brać kredyt gotówkowy.
  • Odpowiedz
@seelk: po min. 30 dniach od zajęcia komornik wyznacza licytację (czyli gdzieś za 1,5 msc.). Na licytacji każdy może kupić, komornik nie ma większych możliwości "ustawienia" licytacji- to są mity. Inna sprawa, że na licytacjach ciekawych aut są tłumy chętnych.
  • Odpowiedz
@Palwed: Art. 19 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Przy czym, jak zauważył Vealheim, może zaczynać czynności także po 21 za zgodą prezesa sądu. A także może po 21 dokończyć czynności, które zaczął przed tą godziną.
  • Odpowiedz