Aktywne Wpisy
youknowthisxd +145
Jest godzina 23:03. Zaledwie godzinę temu dowiedziałem się od mamy że ojciec nie żyje. Jestem pijany w trzy dupy i slucham sobie muzyki choć nie ma to już żadnego sensu. Nie wiem co że sobą zrobić, zwykle czynności jak picie czy oddychanie przynoszą ogromny trud. Dziś w nocy prędko nie zasnę.
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
Pomyśleć że jeszcze parę dni temu oglądałem z tatą mecz Polski z Austrią i rozmawialiśmy, że Polska ma szansę wygrać i
kimunyest95 +254
Człowiek ogląda reprezentacje Polski, nasłucha się tego #!$%@? mejwenow, że wcale nie było #!$%@?, że projekt Probierz ma sens…
I wjeżdża taka Gruzja czy Słowenia i zamyka mordy tym debilom z kanałów sportowych.
Takiej reprezentacji z której możemy być DUMNI nigdy nie będziemy mieć. Zostają nam zawsze ochłapy i cieszenie się z niedostania #!$%@? xd Brak słów.
#mecz
I wjeżdża taka Gruzja czy Słowenia i zamyka mordy tym debilom z kanałów sportowych.
Takiej reprezentacji z której możemy być DUMNI nigdy nie będziemy mieć. Zostają nam zawsze ochłapy i cieszenie się z niedostania #!$%@? xd Brak słów.
#mecz
Ukończyłem właśnie trzecią część Mass Effecta, praktycznie od razu po wydarzeniach w bazie Zbieraczy. Chyba najlepszą rekomendacją dla całej serii będzie fakt, iż przez ostatnie dwa tygodnie moje kontakty ze światem zewnętrznym ograniczały się wyłącznie do krótkich wypadów po prowiant.
Strasznie dziwnie się teraz czuję. Z jednej strony jestem kompletnie wyczerpany, zarówno psychicznie jak i fizycznie. Z drugiej strony towarzyszy mi to osobliwe uczucie słodko-gorzkiej satysfakcji przeplatającej się z ogromną pustką. Poziom immersji był olbrzymi. Serio, nigdy nie odczuwałem i już prawdopodobnie nigdy nie odczuję takiej jedności z protagonistą. Przez ostatnie dwa tygodnie właściwie żyłem cudzym życiem i coś czuję, że ciężko mi teraz będzie powrócić do szarej codzienności.
Do tej pory traktowałem gry jako zwykłą rozrywkę, zaś zapewnienia o doniosłości tego medium zbywałem ironicznym prychnięciem. Chyba najwyższy czas dokonać kalibracji poglądów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na słuchawkach: An End Once and For All.
An End Once and For All jest dobry, ale wolę jednak Leaving Earth. Niby podobny, ale przekaz całkiem inny.
@Scharnvirk: Genialny utwór, ale ten bardziej pasował mi w podsumowaniu.
@Elodin: Aż Ci zazdroszczę, bo to zdanie pięknie pokazuje, jak wiele jeszcze przed Tobą wspaniałych przygód w grach, o których nawet jeszcze nie wiesz ;)
A seria ME jest spoko. Historia może nie jest najoryginalniejsza, najwspanialsza i najgłębsza, ale również bardzo mocno wczułem się w ten świat i swoją postać.
@Sad_Statue: To już kwestja gustu, grałem we wszystkie najlepsze RPG nie licząc Gothika i w dużej części podzielam jego zdanie.
Ale Kala i Wong twórcy zabili w brzydki sposób :<
@HiszpanskaInkwizycja: Chicałem napisać do @JoanTB :) Wybacz, mój błąd.