Wpis z mikrobloga

@ramzixp: zysk to dopiero po paru miesiacach, przez pierwsze 2 tylko przykmujesz graty i pozyczasz, generalnie nie latwy biznes, tez mysle nad otwarciem swojego wlasnego, tez pracowalem w loombard, ona moze ten zysk mniej wiecej obliczyc ale kokosow to nie ma chyba ze malo kpnkurencji
  • 1
Generalnie szukam biznesu, w którym miałbym zyski na poziomie minimum 1000 zł dziennie. Lichwa, pożyczki, nie ma znaczenia, chociaż w chwilówki wolałbym się nie bawić ;) Taki biznes uznałbym tylko za dodatek mojego obecnego. Wiesz, jakieś alternatywne źródło pieniędzy. Może nie wiem o istnieniu czegoś, ale inwestycje w handel, nawet autami są jakieś takie, dla ciułaczy, że tak powiem. Może spróbowałbym giełdy, ale znów, trzeba mieć potężną wiedzę by nie zaprzepaścić kapitału.