Wpis z mikrobloga

Ciężki dzień dzisiaj ;) Ogólnie zrobiliśmy około 15km. Zaczęliśmy w Kirach [zielony] -> scieżka nad reglami [czarny] -> miętusi przysłop -> potem czarnym do doliny małej łąki -> tam żółtym na przełęcz kondracką [trochę mozolne i dosyć wyczerpujące wejście] -> z przełęczy na giewont (brak kolejek, niestety na szczycie mgła jak mleko, nic nie było widać) -> następnie już spokojnie do hali Kondratowej -> koło Kalatówek do Kuźnic i busem do Kir.

Ogólnie trasa bardzo ciekawa, nie wiem czemu jest to jedna z najmniej uczęszczanych tras na giewont. Może przez ten trochę przydługawy odcinek przez dolinę małej łąki ?

Jutro jak pogoda pozwoli trasa na Małołączniak z Gronika niebieskim szlakiem potem Krzesanica, Ciemniak i na Ornak. Jakieś porady od doświadczonych bywalców ? Na coś trzeba uważać ? Będę wdzięczny !

#tatry #tatryzachodnie
  • 4
@bassfun: niebieski szlak na Małołączniak to jest katorga i nuda... nie wchodziłem nim tylko schodziłem raz ale wrażenia ogólne złe :P

szkoda że robiliście dzisiaj Dolinę Małej Łąki, bo IMHO lepszą opcją jest właśnie wejście przez nią na Kopę Kondracką a potem Czerwone Wierchy robić...

jedyna rada jaka mi przychodzi do głowy to to by z Ciemniaka schodzić zielonym szlakiem, szybszy, mniej męczący i wygodniejszy :) Ale jeżeli chcecie robić Ornak
@bassfun: Potwierdzam, że niebieski szlak na Małołączniak jest ciężki i skoro podejście na Przełęcz pod Kopą wydawało Ci się mozolne i wyczerpujące to tam możesz polec, bo jest dość stromo na dłuższym odcinku i dość ciekawy moment z łańcuchami. Mi za to bardzo się podobał, ale też schodziłem tamtędy.

Potwierdzam to co pisze @Niedzwiedz87, czyli idź na Wierchy zaczynając od Kalatówek i Hali Kondratowej, później Kopa, Małołączniak i tak dalej.