Wpis z mikrobloga

@szerokikarq: w negocjacjach nie ma nic złego, ale muszą być one poparte odpowiednim doświadczeniem. Dla pracodawcy naprawdę liczy się fakt, co było robione przez lata studiów i co jest się w stanie sobą reprezentować na danym stanowisku. Jeśli ktoś pyta: "ale dlaczego mam Ci zapłacić więcej?" - trzeba mieć argumenty. Na CV - praca za darmo "nie podświetla się na różowo" i nikt nie myśli "oooo mam do czynienia z frajerem"
@piornik_z_sarenka: Jasne, że trzeba umieć zareklamować się, jeżeli walczymy o stawkę inną niż głodowa.

"oooo mam do czynienia z frajerem" - tylko "z pracowitym człowiekiem"


Nie można generalizować, na pewno są i tacy i tacy pracodawcy. Jak ktoś jest coś wart, to prędzej czy później ktoś się na nim pozna, takie moje zdanie.