Wpis z mikrobloga

@xelite: E tam, nie jest tak źle. Szczególnie, że Cię raz dwa wrzuca z powrotem na planszę. Pocieszę Cię - ja skończyłem grę na klawiaturze, bez jakichś wielkich problemów, a w zręcznościówkach nigdy dobry nie byłem ;)