[snob]

@mmdyskuss: Cześć, w znalezisku zaoferowałeś swoją pomoc, więc mam pytanie. W eszłym miesiącu kobieta wjechała mi w tył samochodu i zniszczyła zderzak. Jej ubezpieczyciel, Generali, wysłał likwidatora i wycenił szkodę. W kosztorysie mam informację, że od ceny oryginalnego elementu potrącono 50% (podejrzewam że chodzi o niewielką rysę w innym miejscu zderzaka, na która zwrócił uwagę likwidator podczas szkody). Za pieniądze, które mi oferują w wycenie nie będę w stanie nigdzie wymienić zderzaka.

Dzwoniłem w tej sprawie do Generali, ale powiedzieli mi, że to jest tylko wycena ich podwykonawcy i oni jeszcze wyślą swoją, ale od tego czasu minęło już 11 dni i nie ma odzewu.

Co mogę zrobić, żeby otrzymać kwotę, która w całości pokryje koszty naprawy?

[mmdyskuss]

Ustawowo ubezpieczyciel ma 30 dni na wydanie decyzji o przyznaniu odszkodowania chyba , że zachodzą inne okoliczności cały proces może się przedłużyć do 90 dni

Na każde odwołanie ubezpieczyciel ma 30 dni na odpowiedź. Jest parę opcji:

-możesz oddać na naprawę bezgotówkową

-możesz

[snob]

@mmdyskuss: serdeczne dzięki za odpowiedź! w międzyczasie zwrócili mi kasę na konto wg ich wyceny, więc postaram się odzyskać od nich różnicę w cenie.