Wpis z mikrobloga

nsfw
Treść nieodpowiednia do przeglądania w pracy lub miejscu publicznym...
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DarkBolo: nie da sie jednak zaprzeczyc temu, i wielu lekarzy to potwierdza, posunął medycyne o jeden wiek naprzód jeżeli nie bezpośrednio to pośrednio.

zeby nie bylo, nie chwale go po prostu jak wszystko w zyciu ma dwie strony medalu
  • Odpowiedz
@DarkBolo: nie da sie jednak zaprzeczyc temu, i wielu lekarzy to potwierdza, posunął medycyne o jeden wiek naprzód jeżeli nie bezpośrednio to pośrednio.

zeby nie bylo, nie chwale go po prostu jak wszystko w zyciu ma dwie strony medalu

#!$%@?ł go pies z tym postępem.

Sadysta #!$%@?. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego postępowania.
  • Odpowiedz
@dario-str: oczywiście, że sadysta do szpiku kości. Na sam widok niektorych jego czynów skręca mnie a co dopiero tam być a już robić to ludziom to już abstrakcja.

Ale, tak jak mówi @proba1 skoro już zniszczenia zostały poczynione to wielką bezmyślnościa byłoby tego nie wykrorzystać dla dobra pozostałych ludzi. Co nie zmienia oczywiście faktu bezwzględnego potepienia Mengele.

Dorzucam coś do poczytania
  • Odpowiedz
@kodekscywilny: podczas wojny nie obowiązują zasady więc można przeprowadzać eksperymenty za które w czasie pokoju można w najlepszym wypadku pójść za kratki. W Rosji na przykład próbowano stworzyć krzyżówkę człowieka z szympansem
  • Odpowiedz
@emcter: w sumie fakt. Tylko zastanawiam się czy ktoś po wojnie skorzystał z ich badań (dokumentacji medycznej, notatek etc.) czy po prostu wszystko zostało odrzucone jako skrajnie niehumanitarne i zbyt abstrakcyjne (nie wiem jak to dokładnie określić, brakuje mi odpowiedniego słowa)
  • Odpowiedz
@emcter: chyba wiem kto może znać odpowiedź na moje pytanie, dlatego wołam @funabashi (trochę się cykam, bo to bordo, a ja zwykły zielony leszcz) Drogi Funabashi czy znasz odpowiedź na pytanie zadane troszkę wyżej? A może Twoja żona wie coś o tym?
  • Odpowiedz
@xqwzyts: @emcter: przypomniałem sobie, że kiedyś dostałem książkę Jerzego Rostkowskiego "Podziemia III Rzeszy", to właśnie w niej było napisane, że eksperymenty przeprowadzane przez Niemców na więźniach przyczyniły się do rozwoju wiedzy na temat odporności człowieka na zimno. Niemcy wsadzali więźnia do wanny z lodem i sprawdzali ile wytrzyma. Jednak ta wiedza była przydatna głównie dla lotnictwa i wojska. Ale co z medycyną.
  • Odpowiedz
@kodekscywilny: nie wiem jak z Mengele i niemieckimi lekarzami (nawet spotkałem się gdzieś z opinią, że Mengele był po prostu sadystą, a jego badania nie miały wielkiego znaczenia) ale tak jak pisze @emcter badania japińskich lekarzy były wykorzystywane w zamian za nietykalność przez Amerykanów. Pozwoliło im to zdobyć wiedzę, która niemożliwa jest do zdobycia w moralny sposób. Dotyczyło to też np. badania odmrożeń, wpływu bardzo zimnej temperatury na ciało
  • Odpowiedz