Wpis z mikrobloga

@Happiness: Ligę niech sobie wezmą. W sumie grali najrówniej, ale LM dla Realu. Nie ma bata. Poprzedni finał to był wypadek przy pracy, a Królewscy za długo czekali na taką okazję i nie mogę jej zaprzepaścić z zespołem, który leją ostatnich dobrych kilka lat, a który dopiero w tym sezonie zdołał się im postawić.