Wpis z mikrobloga

@Kartinos: zdawałem maturę rok temu. Wymyśliłem swoją "mowę" dzień wcześniej, poopowiadałem pobieżnie co tam co tam (więcej jąkania niż gadania) i było dobrze. Grunt to mówić zwięźle i będzie dobrze. Jej się nie da nie zdać chyba że kompletnie nic nie umiesz
  • Odpowiedz
@Kartinos: niby trzeba odpowiedzieć przynajmniej na 1 pytanie bo inaczej nie zdasz( tak slyszalem ), jak ja zdawałem to egzaminatorami byli jedna osoba z mojego liceum i z drugiego liceum, byle zdac- bo do niczego sie ustna nie liczy ;p
  • Odpowiedz
@Szalony-Janusz: wiesz, dlaczego ludzie różnie mówią na ziemniaki praktycznie w każdej części Polski? Myślę, że nie muszę dalej tłumaczyć i sobie ogarniesz, o co mi chodzi. Gdzie uczą takiego czepialstwa o szczegóły, które nic nie znaczą? Schowaj może przerośnięte ego do kieszeni i zacznij się przejmować błędami, które naprawdę mogą razić w oczy. Koleś postawił pytanie, które wcale nie wygląda moim zdaniem dziwnie, a Ty wyjeżdżasz z upośledzeniem.. No proszę.. Naprawdę
  • Odpowiedz
@Franek666: Ja wiem, że nie jest to nic trudnego. Ja już mam całą prezentację napisaną, a maturę ustną mam dopiero 13 maja, więc mam jeszcze sporo czasu do przygotowania się. Może też tak być, że będę się uczył dzień przed jak ty :D
  • Odpowiedz
@Adrianq: U nas też tak ma być, że jedna osoba w komisji to polonistka z naszej szkoły. Wiem, że ustna nie jest do niczego potrzebna, ale ciekawią mnie kryteria tej matury
  • Odpowiedz
@mrgruszka: Ma po prostu rozgarniętych znajomych, którzy tak #!$%@? formy zadawania pytań nigdy nie używają.

Trudno dyskutować z kimś, kto uważa, że to "nie" w pytaniu, to nic nieznaczący szczegół.
  • Odpowiedz
@Szalony-Janusz: O ile rozumiem czasem w pewnych sytuacjach purystów językowych (mimo że absolutnie się z nimi nie zgadzam), tak w Twoim przypadku mogę jedynie stwierdzić, że czepiłeś się takiej pierdoły i zareagowałeś tak absurdalnie, że to jest dla mnie niepojęte. Jak Ty sobie to wyobrażasz – że wszyscy mają mówić w twoim idiolekcie, czy co?
  • Odpowiedz
@potrzebie: Przeczytaj całą treść wyjaśnienia pani profesor i wtedy wytykaj mi, że się czepiam.

Tu, na wykopie, gdzie użytkownik kieruje swoje pytanie do grona nieznajomych brzmi ono po prostu głupio z "nie".

Wystarczyło napisać "Czy ktoś wie na jakiej zasadzie jest oceniana ustna matura z języka polskiego?"

Jeżeli już to na jakich "zasadach", bo matura z języka polskiego na pewno jest oceniana na więcej niż jednej zasadzie.
  • Odpowiedz
@Szalony-Janusz: Od kiedy pamiętam, to w Sieci zawsze panował zwyczaj zwracania się per ty, co skraca dystans. W Internecie nawet nieznajomi są dużo bardziej znajomi niż w realu. W mojej opinii, na mirko, zastosowanie takiej formy jest w porządku.
  • Odpowiedz