Wpis z mikrobloga

dobra, będzie #gimboateizm z mojej strony ale męczy mnie coś i prosiłbym o rzeczowe wyjaśnienia. Myślałem, że JP2 będzie przez chrześcijan ogłoszony świętym za to jakim był papieżem, że prowadził dialog z innymi religiami, wielki człowiek, itd. No ale właśnie się dowiedziałem, że do świętości potrzeba cudu. I co lepsze, znaleziono jakiś tam cud polegający na uzdrowieniu. I tu pojawia się moje pytanie - serio potrzebujecie czarów marów żeby kogoś uznać za wielkiego człowieka i serio wierzycie, że papież uzdrowił kogoś nadprzyrodzonymi mocami? #kanonizacja #jp2 #chrzescijanstwo #katolicyzm #kosciol #pytaniedomirkowychekspertow
  • 19
@Grouplove: @PatologiiZew: dzięki za odp. W takim razie mam kolejne pytanie. Co się stanie ze świętością JP2 jeśli za 5 lat odkryją, że nie było cudu tylko porostu nie znaliśmy powodu wyzdrowienia. Np. jakieś opóźnione działanie leku albo coś w ten deseń.
Myślałem, że JP2 będzie przez chrześcijan ogłoszony świętym za to jakim był papieżem, że prowadził dialog z innymi religiami, wielki człowiek, itd


@kaifasz: Trololo. Po pierwsze zacznijmy od tego co to jest "świętość" - to nie jest "zajebistość" czy "wielkość" tylko kogoś kto został zbawiony. W Starym Testamencie istnieje określenie święty qadōš co oznacza tyle co oddzielony tzn. od grzesznych. Takich świętych mogą być tysiące, tylko nie są otoczeni kultem.

Po
@Cymes: sam jesteś trololo. Nie jestem katolikiem więc chyba mogę wszystkiego o katolicyzmie nie wiedzieć.

Jeszcze jedno pytanie mi przyszło do głowy. Dlaczego o cudzie zaczęto mówić dopiero gdy pojawiła się idea kanonizowania JP2? Przed jego śmiercią nigdzie nie mówiono o jakichkolwiek cudach.
@kaifasz: Podstawowe pytanie co znaczy „święty”. Każdy człowiek, jak to się mówi, powołany jest do zbawienia, czyli powołany jest do świętości… w pewnym uproszczeniu mówiąc, ma być dobrym człowiekiem. Oficjalne ogłoszenie świętym to tylko mały wycinek (dalej już tylko w tym znaczeniu).

 Patrząc historycznie, pierwszymi świętymi byli męczennicy – ludzie, których zabito, bo nie chcieli wyprzeć się swojej wiary. Rozumieć należy to w ten sposób, że jeśli ktoś traktował religię na
@kaifasz:

Dlaczego o cudzie zaczęto mówić dopiero gdy pojawiła się idea kanonizowania JP2? Przed jego śmiercią nigdzie nie mówiono o jakichkolwiek cudach.


Nie znam historii choroby ani nie znam się na medycynie, więc nie będę wypowiadał się akurat na ten temat. Wiedz jednak, że cuda, ich okoliczności, życie kanonizowanego są szczegółowo analizowane. Tak było od zawsze choć może nie było takich uregulowań prawnych, instytucji "badających świętość", ale z tego co kojarzę