Aktywne Wpisy
deafpool +421
Karyna która mieszka pode mną co godzinę wychodzi na balkon żeby sobie zajarać. W moim mieszkaniu śmierdzi dymem papierosowym tak, że aż chce się rzygać. Najgorzej jest w takie dni jak ten, gdy prawie w ogóle nie ma wiatru. Smród zostaje w moich pomieszczeniach.
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
Dziś wylałem na podłogę balkonu litr wody, która nawilżyła Karyne.
Teraz będę "podlewał kwiatki" za każdym razem kiedy zacznie palić sobie na balkonie.
Acha i jeszcze jedno.
#
xPekka +322
16 i 17 letni Ukraińcy uciekali przed policją jadąc w Gdańsku 150 km/h i #!$%@? w drzewo, no straszna tragedia xD selekcja naturalna, mniej bandytów drogowych
#polska
#polska
Ok, własnie wróciłam z małej wycieczki do Trondheim. Co tam robiłam? Pojechałam złożyć wniosek o przyznanie mi skattekort, czyli inaczej mówiąc karty podatkowej.
Skattekort - norweska karta podatkowa, zawiera informacje o wysokości zarobków oraz potrąceń podatkowych w danym roku podatkowym.
Dokument ten jest wystawiany przez Urząd Podatkowy w miejscu zamieszkania w Norwegii i jest niezbędny w przypadku ubiegania się o zwrot podatku za pracę za granicą.
Moje pierwsze zetknięcie z norweską biurokracją. ;)
Podjechaliśmy samochodem razem z Turkiem, który nawija po norwesku jak rodowity Norweg, do tego po angielsku, rusku, po polsku też całkiem nieźle - człowiek orkiestra. :D W urzędzie lekko zaskoczył nas brak kolejek. ﴾͡๏̯͡๏﴿ Przy stanowisku do pisania wypełniliśmy druczek - imię, nazwisko, adres w Norwegii, nazwa pracodawcy, kiedy przyjechałeś do Norwegii, ile czasu planujesz zostać, jakie będą twoje miesięczne zarobki itd itp. Wszystko przetłumaczone na angielski, nie ma problemu ze zrozumieniem.
Po wypełnieniu podeszliśmy do okienka, urzędniczka uśmiechnięta i bardzo miła, skserowała umowy, dowody osobiste, nasze numery kart przyjdą pocztą na wskazany adres, potem musimy je wysłac mailem do pracodawcy przed pierwszą wypłatą... i tyle. Spędziliśmy tam 10 minut. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Po odejściu okazało się, że za nami znajdowały się identyczne wnioski do tych, które wypełnialiśmy, tylko przetłumaczone na język polski. :)
Samo Trondheim mnie urzekło, jest bardzo klimatyczne! Bardzo czysto, panuje totalny ład i porządek, na trawnikach ani liścia, ani śmiecia. W szkole dzieciaki akurat miały przerwę, łaziły po podwórku na szczudłach. :D
Zakochałam się w tym mieście.
Mam dla Was fotkę zrobioną już za miastem, niestety, żadne zdjęcia nie ogarną piękna tego kraju, trzeba to zobaczyć na żywo. :)