Wpis z mikrobloga

@krejdd @ObywatelSzaman: Dla mnie nie wznosi się ten album ponad przeciętny poziom rzeczy stworzonych przez Wilsona. Raven jest aż zanadto hołdem w stronę progrocka lat 70, a co mnie trochę boli, Wilson oddał praktycznie wszystkie partie gitarowe superszybkiemu Govanowi. A jeśli znacie choćby część płyt Porcupine Tree, na pewno nie jesteście obojętni wobec gitarowego stylu SW.
@Kasztokles: @ObywatelSzaman: E tam, znam całą dyskografię PT, byłem na dwóch koncertach, na koncercie Blackfield, na koncercie Wilsona - nie zawsze wszystko mi się podobało, ale nadal uważam, że Raven to świetny album. Mówisz, że jest zanadto hołdem w stronę progrocka lat 70 - skoro taki miał być, to Twoje słowa brzmią tutaj jak najlepszy komplement :). Fani PT dzielą się na tych, co lubią wczesne albumy grupy i na