Wpis z mikrobloga

Znacie to uczucie, że patrzycie se, jak jakaś grupa ludzi stoi i sobie wesoło rozmawiaja smieją się itp.. Człowiek czuje że też by tak chciał.
Ale potem, gdy np. człowiek ma okazje gdzieś uczestniczyć w tego typu zgromadzeniach, to włos nagłowie sie jeży o czym oni #!$%@?ą, te ich żarciki o ruchanku, te przechwalanki, durne małostkowe ambicje, totalny brak jakiejkolwiek więzi z rodzimą kulturą, tradycją.
Coorva wesoły festiwal onanizmu
#przegryw
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@recesja Totalnie nie, lubię rozmawiać z ludźmi, lubię rzucić dobrym żartem. Pogadaj ze swoim ojcem, on ci dużo powie o żartach. Jego największym żartem jesteś ty xD
  • Odpowiedz