Wpis z mikrobloga

#paryz2024 Anita to jedna z nielicznych osób z polskiej kadry olimpijskiej do której nikt nie miałby pretensji gdyby zajęła ostatnie miejsce
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zakrentas Można mieć pretensje do ludzi, którzy przyjechali z kontuzja lub dla tych, którzy chcieli coś pozwiedzać, a więc to odnosi się do większości - niestety ()
  • Odpowiedz
@hacerking:

Można mieć pretensje do ludzi, którzy przyjechali z kontuzja lub dla tych, którzy chcieli coś pozwiedzać, a więc to odnosi się do większości - niestety ()


Mieli zrezygnować ze swojej zdobytej kwalifikacji i wpuścić na swoje miejsce kogoś, kto był w tych kwalifikacjach za nimi? Poza tym bajki o tym, że ktoś pojechał pozwiedzać, a zawody miał w dupie, to tylko na wykopie chyba
  • Odpowiedz
@Zakrentas @hacerking Michał Kwiatkowski po starcie w jeździe indywidualnej na czas doznał jakiejś „kontuzji” i miał bóle pleców. Nie wystartował byle się „pokazać” kolejny raz na Olimpiadzie w wyścigu ze startu wspólnego, tylko ze świadomością, że być może nie ma szans nawet dojechać do mety przekazał swoje miejsce startowe innemu zawodnikowi. Takie podejście ja szanuję.
  • Odpowiedz
@hacerking: latwo się ocenia, a sytuacje są różne. Kontuzje utrudniające przygotowania. Kwalifikacje, które są długie i wyczerpujące czasami nie pozwalają przygotować formy na olimpiadę. Nawet to, że do wywiadu idzie sięprosto ze startu, targają sportowcem emocje, nie mogą złapać oddechu, a Janusze i wykopki oczekują elaboratów i samobiczowania.
Jeśli ktoś zdobył kwalifikacje to zasłużył na start i tyle. Wiadomo, że nie każdy wywalczy medal czy finał, ale zdobył kwalifikację olimpijską,
  • Odpowiedz