Wpis z mikrobloga

taka mnie refleksja naszła jak opowiedział o całej tej sportowej rodzinie australijskich kajakarek. trochę smutna ale kojąca prawda jest taka, że prawie za każdym kto cos osiągnął stoją rodzice, którzy sami już gdzieś w tej lub podobnej dziedzinie doszli. mistrzowie są rodzicami mistrzów. oni od 3 roku życia mieli przygotowane plany treningowe i wskazaną ścieżkę. nie umniejszam im, bo inna para kaloszy żeby sprostać oczekiwaniom i wypełniać to co zostało dane. chodzi mi o to, że dla nas, szaraczków, których rodzice i całe otoczenie nic nie znaczą w świecie, marzenia o osiągnięciu czegokolwiek powinny były być jak najszybciej przerwane bo nigdy nie mieliśmy szans ehh niestety #przegryw
#paryz2024 #przemysleniazdupy
nieyakov - taka mnie refleksja naszła jak opowiedział o całej tej sportowej rodzinie ...

źródło: 038074a447ee76f0ca50fb319f2f9f64

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@nieyakov: Oczywiście jest to ogromny handicap, ale też nie 100% gwarancja osiągnięcia sukcesu. To trochę tak, jak z biznesem. Ci którzy byli wychowywani z pokolenia na pokolenie w duchu przedsiębiorczości i zarządzania majątkiem, poza samym lekkim startem w postaci poduszki finansowej, mają dużo lepszą pozycję wyjściową niż szaraczki zaczynające "od zera". Ale też nie jest powiedziane, że ten szaraczek ich w którymś momencie nie przebije.
  • Odpowiedz