Wpis z mikrobloga

#przegryw Kiedyś pisanie żali w sieci dawało chwilową ulgę. Dziś już nawet tej ulgi nie czuję, więc ostatnie parę tygodni w ogóle nic nie pisałem. Tym bardziej, że to pisanie jest całkowicie bez sensu. Jak będę pisać incelskie groźby to znowu mnie w kaftan wrzucą i będzie się człowiek wstydził przesłuchania. Zresztą tak jak im powiedziałem, co z tego, że chciałbym to zrobić realnie skoro, tak boję się odebrania wolności, że zawsze póki jestem normalny, będę mieć bezpiecznik w głowie, aby czegoś nie odwalić mocnego. Muszę jakoś ten bezpiecznik usunąć na siłę.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach