Wpis z mikrobloga

@getin: w sumie to jest po prostu statystycznie niemożliwe, żeby znowu przy dużym transferze dosłownie wszystko poszło źle, tak jak to było w przypadku Hazarda. Fakt, przyszedł do klubu z nadwagą tylko problem w tym, że... on zawsze tak robił. W dodatku gdy w końcu złapał formę, to przytrafiła mu się ta kontuzja po faulu Meuniera. Z tą kostką też lekarze się mylili, wsadzali mu tą metalową płytkę, potem znowu
  • Odpowiedz