[DisabledOwl]

#przegryw według prawa rządzących tym światem powinienem z wysokim prawdopodobienstwem zachorować i umrzeć w niedalekiej przyszłości , z drugiej strony cuda sie zdarzają ze rak znika czy cos, mama mi opowiadała, więc puki żyje wszystko jest możliwe

[Van-der-Ledre]

@DisabledOwl: Śmierć to nic strasznego koliego, ja raz już byłem po drugiej stronie praktycznie, ten świat tutaj to piekło/ściek.

[DisabledOwl]

@Van-der-Ledre: tak ale umieranie w torturach na raka nie należy do największych przyjemności tego świata

[Van-der-Ledre]

@DisabledOwl: No tak, ale po dowiedzeniu się o diagnozie i ewentualnych beznadziejnych rokowaniach, zawsze można samemu zejść ze sceny, by nie umierać w męczarniach. (in video game rzecz jasna)