Wpis z mikrobloga

Druga tura wyborów we Francji. Gdy Macron po złych wyborach do europarlamentu ogłosił nowe wybory, nie jedna osoba była takim postawieniem sprawy mocno zaskoczona. Było to ciekawe zagranie i nie powiem jestem ciekawy wyniku. Czy Macron strzelił sobie w kolano? nie powiedziałbym. ZJEDNOCZENIE NARODOWE choć bardziej tu pasuje nazwa pospolite ruszenie jest partia zmiany, partia od której oczekuje się znacznych reform. Po wygraniu tych wyborów przez ZN mamy pat, podobny do tego w Polsce, choć jeszcze bardziej widoczny. Prezydent z innej opcji i Rada konstytucyjna wybrana za kadencji poprzedniego rządu na pewno nie ułatwi sposobu rządzenia nowo wybranym. "Partia zmiany" ma elektorat który chce natychmiastowych działań a te będą sabotowanie i opóźniane przez RK i Prezydenta. Dzięki czemu liberalno lewicowa strona będzie mogła w 2027 roku przy kampanii prezydenckiej wykazywać brak działań, brak zmian, a przy wszczętej procedurze nadmiernego zadłużenia przez UE będzie można zniechęcać część społeczeństwa, zaś druga część której odebrano dodatki motywować do protestów. Dla Le Pen najlepszym rozwiązaniem jest bycie w opozycji do 2027 roku wygranie wyborów prezydenckich a rok później objęcie rządu. Jeżeli potrzebna byłaby koalicja jedynym sensownym pomysłem jest zaproszenie do rozmów.... ugrupowania Macrona. czemu? Bez jego opcji, rząd Le pen będzie nieskuteczny, zaś jako koalicjant Macron będzie musiał patrzeć na sondaże i podejmować decyzje dobre dla społeczeństwa więc torpedowanie reform nie będzie wchodziło w grę, a przynajmniej nie tak znacznie, gdyby ZN objęło rzady samodzielne. Jeżeli reformy antyimigracyjne byłyby wrzucane na rok przed wyborami prezydenckimi można byłoby rozwiązać rząd przed samymi prezydenckimi i rozpisać też parlamentarne i zgarnąć całą pulę.

#francja #wybory
  • 6
  • Odpowiedz
@arkadi2020: Przecież dopiero teraz zacznie się wielka presja na Macrona żeby zrezygnował. Jeśli tak ogromną część społeczeństw sjest przeciwko jego polityce to dopiero zobaczysz co się będzie działo. Poza tym LePen zawsze ma argument że nie mogła realizować polityki przez Macrona i będzie miała rację
  • Odpowiedz
  • 0
@Mathas: Ale Macron i jego liberalno lewicowa ekipa ma za sobą też UE i myślę że będzie podobny proces jak u nas za poprzedniego rządu, w sensie relacje UE-Francja. Raczej nie sądzę żeby Macron ustąpił, choć możesz mieć rację. W rozpisanie nowych wyborów po tych do europarlamentu też nie wierzyłem, nawet takiego scenariusza nikt chyba nie brał na poważnie. W każdym razie będzie ciekawe widowisko od jutra.
  • Odpowiedz
@arkadi2020: Tylko co z tego, że ma za sobą UE? On jest prezydentem Francji, nie UE i ma służyć Francuzom, nie Brukseli. Wiem, że u nas w kraju działa to kompletnie na odwrót, ale tam jest inaczej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Mathas: Tak, Macron nie będzie biegał do UE, żeby ta nakładała kary na Francję. Przynajmniej oficjalnie, tam jest jednak trochę wyższa klasa polityczna niż u nas. Tylko że środowisko lewicowe w UE będzie zwalczało Le Pen wszystkimi możliwymi sposobami. Macron nawet bedzie mógł pozować na obrońce Francji dla podbicia swojego poparcia. Celem jest blokada realizacji programu ZN.
  • Odpowiedz
Po wygraniu tych wyborów przez ZN mamy pat, podobny do tego w Polsce, choć jeszcze bardziej widoczny.


@arkadi2020: Nie ma bo ZN nigdy nie zdobędzie samodzielnej większości i nigdy nie ustanowi rządu więc reszta analizy to bzdura.

ścieżkę do temperowania takich kanalii jak różne LePeny poprzz "puszczenie ich przodem" i kontrolowane dawanie władzy ( ͡°
  • Odpowiedz