Wpis z mikrobloga

mirki nie macie czasem tak, że jak zaczynacie pić to wiadomo coraz bardziej sie upijacie, żeby po którymś tam drinku/piwie zacząć na chwilę trzeźwieć? wiadomo, że wciąż pijąc nieuniknione jest całkowite #!$%@? się w pewnym momencie, ale ja od pewnego czasu zauważyłem u siebie opisaną sytuację. Jak pije piwo to mniej- więcej po 4 czuję, że już coś wypiłem i pijąc piąte - zamiast upijać się bardziej czuję otrzeźwienie. i dopiero tak mniej więcej po 7 piwie zaczynam znowu wracać do stanu upijania się i później już nie przychodzi otrzeźwienie aż do poranka. I teraz właśnie piję sobie drineczki przy mirko i po 250 ml 40% myślę sobie "dobra, chyba idę spać bo już trochę jest", ale zdecydowałem się na jeszcze jednego drinka i pijąc go zaczynam trzeźwieć.

#seriouscontent
  • 5
  • Odpowiedz