Wpis z mikrobloga

Mecz przerwany a Perełka (najlepsza) wypompowana. Powieki opadają, lekka senność. Dziś jak byłem w Biedrze zaopatrując się w ten napój to kasjerka olała mnie i nie powiedziała dzień dobry. Zjarałem się też kapkę na słońcu. Tak zaczynam urlop, który spędzę jak zwykle, siedząc w domu. Pozdrawiam.
#przegryw
  • Odpowiedz