Wpis z mikrobloga

@pyszniarz: Ale to nie trzeba się zakładać, bo oba mecze można było obejrzeć w publicznej telewizji. Według mnie w meczu z Holandią dobra postawa naszej drugiej linii przykryła słabość naszej obrony. Było więcej walki z Holendrami, agresji, doskoku, utrzymania się przy piłce Ziela, Urbańskiego, Zalewskiego. Zieliński nawet do obrony wracał pod naszą szesnastkę. Rzeczywiście było też dużo farta, bo Holandia mogła skończyć z piątką z przodu.
  • Odpowiedz