[walt_gunner]

Z różnicy między exit poll a wynikami można wysnuć taki wniosek - pisowscy wyborcy przy badaniach exit poll kłamią, bo wstydzą się, że głosują na złodziei z PiS. I wygląda na to, że wstydzą się coraz bardziej, bo przecież sondażownie powinny uwzględniać już ten ich wstyd z poprzednich wyborów.
#wybory #bekazpisu

[zjadlbym_kebaba]

@walt_gunner: też po prostu ipsos może się #!$%@?ć

[johnkashtan]

@walt_gunner: i co z tego że się wstydzą coraz bardziej, skoro i tak stawiają krzyżyk tam gdzie stawiają. To właściwie żaden prognostyk

[KOLEGAMAMY]

@walt_gunner doczytaj jak działa exit poll bo widać że nie do końca to rozumiesz

[kraweciusz]

@walt_gunner: a za co mają się niby wstydzić? Że wszystkich partii włącznie z lewicą i 2050 to jedynie wyborcy KO mają się czego wstydzić bo głosują na ludzi jawnego oszusta hipokryty rządnego władzy za wszelką cenę arcydemagoga donaldinio

[Werdna]

@walt_gunner: Ja mam teorię że po prostu ankieterzy skupiają się w miastach gdzie pis jest mniej popularny olewając wiochy. Co jest dość zabawne biorąc pod uwagę że pisiory doszły do władzy w 2015 bo PO właśnie skupiło się tylko na miastach i olewało wiochy xD

[Serghio]

@walt_gunner: Nie wydaje mi się, obstawiałbym to, że, przy dużych różnicach frekwencji jest większy margines błędu. Exit poll polega na tym, że ankieterzy wysyłani są przed lokale wyborcze, myślę, że pewnie proporcjonalnie do frekwencji z ubiegłych wyborów. Właśnie kluczowe jest to, gdzie zostaną rozstawieni i ile ich jest. I jeśli w danym okręgu nagle jest -5, -10% mniejsza frekwencja niż zakładana, albo w drugą stronę wyższa, to ma to wpływ