Wpis z mikrobloga

Co prawda różowa nie ogląda meczów, ale kiedyś były memy z Mbappe, bo jakiś ziomek śmiesznie go nazwał. Ostatnio właśnie ten transfer miał miejsce, a akurat kota przyjęliśmy to się zaśmiała różowa, że kota nazwiemy "Mape" i tak zostalo. Było fajnie i śmiesznie dopóki nie trzeba było podać imienia Pani weterynarz xD
#realmadryt
  • 4
  • Odpowiedz