Wpis z mikrobloga

  • 120
@Barabasz111: ale się zesrali, że coś po angielsku muszą powiedzieć xD w takiej Holandii czy Belgii polityk bez problemu płynnie przeszedłby na inny język, tylko w Polsce jak w chlewie trzeba się ratować sztucznym "oburzeniem" bo w świetlicy 30 lat temu w Pieckach Dolnych uczyli tylko uników przed starym #!$%@?. Zamiast oddać te stanowiska poważnym, młodym ludziom którzy biegle znają dwa języki to większość pcha tam samych dziadów jerychońskich po "emeryturkę".
  • Odpowiedz
@spacja_enter

@Purple: przecież w PE nie trzeba umieć angielskiego, bo wszystko jest symultanicznie tłumaczone

I jak będzie trzeba pogadać z innymi europosłami na korytarzu albo robić jakieś interesy/ustalenia to będzie z tobą wszędzie chodził tłumacz? Czy może wedlug ciebie takich rzeczy nie powinni robić alienując się tym samym od polityków innych krajów?
  • Odpowiedz
@Marekexp tak, może chodzić tłumacz. Nie każdy europoseł zna angielski, Francuzi w ogóle #!$%@? na to mają. Tam może garstka osób zna angielski. Tylko część Polaków ma jakieś kompleksy na tym punkcie
  • Odpowiedz