Wpis z mikrobloga

Zdarza się, że sędzia coś odwali, ale trudno - trzeba przelknąć i grać dalej. Tylko najśmieszniejsze, że Hubert się zesrał o punkt, w którym nie miał zupełnie racji. Wyrzucił w aut, liniowy nie wywołał, Dimitrow przerwał akcję, sędzia podeszła i sprawdziła, że ślad za linią. Wszystko normalnie i 100% tak jak być powinno, a Hubi płacze kij wie o co.
#tenis
  • 2
  • Odpowiedz
@lkg1 I jeszcze ta sugestia, jakby Grzegorz zaznaczył nie ten ślad. Kto jak kto, ale Dimitrov jest ostatnim zawodnikiem w tourze, który pomyślałby o czymś takim.
  • Odpowiedz