Wpis z mikrobloga

Wielkie gratulacje dla Igi, ale też brawa należą się Osace. Po tym tie-breaku już byłem przekonany, że się posypie (mając w pamięci jakie bzdety ją rozwalały psychicznie w przeszłości), a ona w zamian pokazała tenis ze swoich najlepszych lat (przynajmniej takowy był w końcówce drugiego i w trzecim secie, które oglądałem). Trochę jej szkoda, bo myślę, że niewiele tenisistek miałoby cokolwiek do powiedzenia dzisiaj i na jej nieszczęście trafiło na Igę. Tak czy inaczej życzę jej tego, żeby wróciła do czołówki.
#tenis
  • 1
  • Odpowiedz