Wpis z mikrobloga

#hotelparadise Żadna para w historii hotelu nie wzbudzała we mnie takiej odrazy jak Judaszyca i Jęczmień. Ta się brzydzi nim do takiego stopnia, że nie chce nawet go przytulić i jak tylko może to #!$%@? od niego jak najdalej, a on z syndromem Krzysiura tylko dwukrotnie wzmocnionym wmawia sobie, że ma u niej jakiekolwiek szanse. Całość dopełnia jeszcze ich przekonanie i swojej zajebistości jako para i, że należy im się miejsce w finale. Dwie beznadziejnie nudne osoby, które gdyby nie trafiły na drugiego takiego samego nudziarza to polecieliby na pierwszym rajskim.
  • 3
  • Odpowiedz
@hotelowy-wymiatacz: Co prawda odrazy do nich nie czuję, ale mam podobne odczucia co do tej tylko przyjacielskiej pary, którą Aga nie wiedzieć czemu określiła jako klasyczną relację co oznaczałoby, że klasyczna relacja to taka, w której nie ma żadnej bliskości- nawet przytulania. Coś się tutaj tej kobiecie pomyliło w tym temacie.
  • Odpowiedz
on z syndromem Krzysiura tylko dwukrotnie wzmocnionym wmawia sobie, że ma u niej jakiekolwiek szanse


@hotelowy-wymiatacz: myślę że to nieprawda i jęczmień ma w dupie age tak naprawdę, też go obchodzi tylko hajs w tym momencie
  • Odpowiedz