Wpis z mikrobloga

@WLADCA_MALP: ja mieszkam na wsi i dosłownie z dwa razy w życiu widziałam u mnie na wsi jeża. A jak byłam w Warszawie i robiłam przejażdżkę rowerem w pobliżu Wisły to pełno ich spotykałam, dosłownie można było się o jeża potknąć ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
ja mieszkam na wsi i dosłownie z dwa razy w życiu widziałam u mnie na wsi jeża.


@ZuzannaZLuizjany: mieszkanie na zadupiu: największa atrakcja: o bocian

zamieszkanie w Łodzi: jeże, dzięcioły, lisy, dziki, dudek, #!$%@? orzeł przedni xD
  • Odpowiedz
@ZuzannaZLuizjany: mieszkam na obrzeżu Warszawy. Jeże przychodzą regularnie. Tak głośno chroboczą że raz myślałem że się ktoś włamuje. Do tego pełno wiewiórek. Mamy duży orzech włoski w ogrodzie, ale orzechów dla nas już nie wystarcza bo one wszystko zżerają zanim spadnie.
  • Odpowiedz