Wpis z mikrobloga

W przypadku Kierwińskiego dosłownie nic nie świadczy o tym, że był pijany w trakcie przemówienia (poza tym, że był bełkotliwy xD). Jest oczywiście sporo przesłanek ku temu, by tak twierdzić, ale dla mnie przesądzająca jest ta, że bronili go ludzie Dudy, jak choćby Rzepecki czy Siewiera. Oczywistym jest, że wykorzystaliby to, gdyby było inaczej.

Ale jak sobie to trochę przeanalizowałem, to tych czynników jest naprawdę sporo. W każdym razie Kierwiński nie ma totalnie wyczucia, bo powinien to przerwać albo zatkać uszy.

#polityka #4konserwy #neuropa #sejm
  • 3
  • Odpowiedz
Kierwiński nie ma totalnie wyczucia, bo powinien to przerwać albo zatkać uszy.


@Gours: Generalnie nie najlepiej mu przemówienia wychodzą a i przeciętna dykcja mu w tym nie pomaga xD
  • Odpowiedz