W prezencie dostałem. Nie wiem, czy luwak miał z tym coś wspólnego, czy może produkcyjnie odtworzyli ten proces fermentacji, w każdym razie kawa smakuje inaczej od kaw z sieciówek. Same ziarna są jakby naoliwione, a już zmielona kawa jest bez tego próchna, kleista i jakby wilgotna. W smaku dobra, nie czuć tej goryczki, ale za to kwaśna. No i czuć aromat jakby orzechowy. #kawa
@Chrystus: kawa z kupy luwaka w niewoli, może te zbierane z wolności są lepsze, teraz podobno katują te zwierzęta jak na farmach fretki czy kurczaki ( ͡°ʖ̯͡°)
@aleksander_z: @lubaluft Tak, czytałem o tym, że siłowo karmią luwaki ziarnami kawy. Ale chyba możliwe jest odtworzenie w laboratorium tych bakterii i kwasów, i produkcja masowa tej kawy bez udziału tych zwierząt.
Zazdroszczę Wam że se możecie o każdej porze iść po coś do żabki czy innego sklepu. Ja najbliższą mam dopiero w powiatowym (ponad 20 kilometrów)... #przegryw
W smaku dobra, nie czuć tej goryczki, ale za to kwaśna. No i czuć aromat jakby orzechowy.
#kawa
źródło: 20240428_203355
PobierzNie istnieje sposób obróbki gdzie byłoby to pożądane. Albo to kawa z jakimiś aromatami albo mocno palona