Wpis z mikrobloga

@zgaS: Jak dla mnie to 7/10, zwykly set na poziomie Blasterjaxxow czy Garrixa. Same big roomy i co chwile tylko jakiś krotki break, żeby membrany odpoczely. Jak dla mnie średnio jak na Roberta. Oprawa wizualna mocno ratowala widowisko. Mimo wszystko w tamtym roku SHM zamknela Ultra z takim #!$%@?, ze chyba nikt nie będzie w stanie tego pobić.

Alesso still no. 1.