Wpis z mikrobloga

@BigShow: dobra, umówmy się że nie jest to nic nowego, bo ja w swoim życiu nie raz spotkałam się z zestawianiem ryby z kobiecą pochwa, więc jest to jakiś rodzaj nie wiem - stereotypu, cholera wie czego. Z tym że w moim świecie zarezerwowane jest to dla debili z rynsztoka, którzy ogólnie czerpią niepohamowaną radość i podnietę z każdego brudnego żartu o genitaliach ludzkich.
Kiedy jednak usłyszałam to z ust młodej
  • Odpowiedz
  • 0
@Kitty9: Ja też poczułem obrzydzenie, gdy ona to powiedziała i pokazała, że ble. No też bym tak reagował, gdybym zdawał sobie sprawę, że mój penis śmierdzi i też nie chciałbym, żeby go ktoś wkładał sobie do ust. Tylko, że prawdopodobnie bym to przynajmniej wygooglował.

Nie wiem jaki procent osób ma tutaj polewkę z tego, że chodzi o genitalia. My się tutaj śmiejemy z wielu wpadek uczestników, nie ważne, o jakiego dotyczą
  • Odpowiedz
@BigShow: Nie nie, dla jasności, ja tam się nie czepiam Ciebie ani tego co wrzuciłeś , tylko ogólnie się odniosłam do tej sytuacji w hotelu.

Osobiście uważam, że ona po prostu chciała być nie wiem, śmieszna, zabawna, ekstrawagancka, no chciała chyba czymś zabłysnąć. Naprawde wierzę i chce wierzyć, że nie mówiła tego szczerze i problemu takiego NIE MA. I biorąc pod uwagę, że tego typu teksty padają w moim mniemaniu tylko
  • Odpowiedz
@BigShow: a no i tak, że Dominika na to nie zareagowała to się dziwię. I chłopy też, wyszło że lubią ryby ;-) Żaden nie powiedział, że nie spotkał się z tak zaniedbaną kobietą :D
  • Odpowiedz
  • 0
biorąc pod uwagę, że tego typu teksty padają w moim mniemaniu tylko wśród debili, oznacza tylko tyle, że właśnie ona jest debilem


@Kitty9: Ja tam rozróżniam czyny od ludzi. Debilem dla mnie jest ktoś, kto ciągle robi coś głupiego, pojedyncze wpadki jestem w stanie tolerować. Debilem dla mnie jest np. Bartolomeo.

ona po prostu chciała być nie wiem, śmieszna, zabawna, ekstrawagancka, no chciała chyba czymś zabłysnąć. Naprawde wierzę i chce wierzyć,
  • Odpowiedz
Ona się nigdy nie masturbowała, teraz takie teksty - jest trochę jak taki dzieciaczek, który nie zna swojego ciała.
W wizytówce mówiła "w dzień zakonnica, w nocy diablica" - szkoda, że nie powiedziała, że to o knucie i plotkowanie chodzi z tą diablicą
  • Odpowiedz