Wpis z mikrobloga

Laptopa używam głównie jako stacjonarki, ale dziś potrzebowałem popracować z terenu, ok. 9:00 wyłączyłem go i odłączyłem od zasilacza, włożyłem w torbę, ok. 10:30 wyjąłem do pracy, a tu 5% baterii i zonk, bo nie wziąłem zasilacza. Po powrocie do domu podłączyłem go i naładował się poprawnie, po odłączeniu zasilania pracował normalnie.

Spotkał się ktoś z czymś takim? Pacjent to roczny Dell G15.

#laptop #laptopy
  • 8
  • Odpowiedz
@Nick_Login: jesteś pewien, że był wyłączony a nie uśpiony? Może jakiś proces go potrzymał włączonego?

Czy masz ustawione, żeby na zasilaniu laptop lądował się do max 80% a nie przeładowywał, bo wtedy po roku zamiast po 2-3 latach bateria nagle zacznie diametralnie tracić pojemność?

Czy wyłączając laptopa zanim klikniesz przycisk wyłączenia przytrzymujesz wcześniej shift, żeby zrobić pełne wyłączenie co powoduje dłuższe uruchamianie (taki myk zrobiony, żeby windows 11 wydawało się, że
  • Odpowiedz
  • 0
rozładowywałeś systematycznie baterię?


@nabbek: W My Dell mam ustawione, że używam go stale podpiętego, ale żeby przez to miał utrzymywać tak niski poziom naładowania?
  • Odpowiedz
  • 0
Czy wyłączając laptopa zanim klikniesz przycisk wyłączenia przytrzymujesz wcześniej shift, żeby zrobić pełne wyłączenie co powoduje dłuższe uruchamianie (taki myk zrobiony, żeby windows 11 wydawało się, że rusza szybko) ale nie wykorzystuje w ogóle baterii?


@Eshirael: Nie wciskam shifta. Ale choćby był uśpiony (a nie był, bo go musiałem włączyć przyciskiem zasilania), to nie powinien zjeść 95% przez godzinę leżenia w samochodzie.

Testuję teraz: ładuję do pełna i odpinam i na
  • Odpowiedz
@Nick_Login: jeśli klikasz raz, o ile tak ustawione działanie przycisku, komp się wyłączy, ale jeśli miał jakąś aktualizację czy proces to zatrzyma albo spowolni to już niekoniecznie. A obstawiam coś zablokowało wyłączenie bo po takim czasie 5% to jakby cały czas chodził na jakimś obciążeniu, bo zamknięty miał wyłączony monitor.
  • Odpowiedz