Wpis z mikrobloga

@badreligion66: to są te "detale", których nie rozumieją ci od pispełojednozło. Afery się zdarzają wszędzie. Ludzie biorą w łapę, ludzie paplają głupoty, ludzie zalewają pałę i odstawiają cyrk - w normalnej partii tacy ludzie są albo zawieszani i szybko wyjaśniani albo wylatują na zbity ryj od razu. Za to w PiS tacy dostają miejsca na listach wyborczych, a w Konfie coś tam się mamrocze i zapomina o temacie.
@missioncritical: piepszemie, z PiSu też wylatywali i byli zawieszani, gdyby od Protasiewicza zależała większość w sejmie myślisz, że Tusk by go wyrzucił? No nie, nie wyrzucił. A gdyby większość zależałaby od przekupienia szemranego posła PISU, Tusk by nie skorzystał? Oczywiście, że by skorzystał. Obecna koalicja rządząca, rządzi lepiej, ale proszę mi tu nie mówić, że to tacy honorowi ludzie xd