Wpis z mikrobloga

@Asmodeus1212: Ja na ćpatana marconia nigdy nie zmieniłem avataru bo dla mnie to zawsze był bażant, od pierwszej do ostatniej chwili, zawsze mi działał na nerwy, głównie za tą sztuczność, ciągłe pomówienia i kłamstwa, dymy które próbował robić były zawsze na siłe, a Kaczor to inny lvl płynie samoistnie, samograjek, nic mu nie trzeba podpowiadać i jest soba w tym