Wpis z mikrobloga

@ZacharJasz92: ja też nie będę miał rodziny, ale jakbym miał takiego małego kaszojada i by kicał po miezkaniu i krzyczał: tata, tata to bym był bardzo szczęśliwy. Karmił bym, pracował ciężko dla niego, ubierał, zabierał wszędzie, gdzie mój tata mnie nie zabierał, wychowywał, nauczył grac w piłke, etc. Niestety, tak się nie stanie, ale wiem, że począkowym strachu, bym był dobrym rodzicem.