Powiem wam, że się #!$%@?łem mocno. Jestem z pochodzenia Ukraińcem (ale urodzonym w Polsce) i mam żonę Ukrainkę. Zawsze miałem poprawny stosunek do tych ludzi, może ze względu na własne pochodzenie. Ale ostatnio zacząłem się bardzo denerwować. Znam rosyjski, znam ukraiński, i czasem z ciekawości wchodzę sobie na ukraińskie strony w socjalach. Co widzę? Widzę, że Ukraińcy autentycznie na nas narzekają. I to bardzo. Tego u nas nie ma, tego się nie da załatwić, jesteśmy tacy i siacy, a najlepsze i to, co sprowokowało mnie do napisania tego rantu, to "Polacy słabo znają angielski".
Nosz #!$%@? jego mać. Bo Ukraińcy dobrze znają angielski? To żart jakiś?
Powiedzcie mi - zawsze tak było a ja żyłem w jakiejś bańce, czy, po prostu, zwiększył się odsetek kompletnie odklejonych idiotów wśród Ukraińców, wraz ze wzrostem liczby obcokrajowców w ostatnich latach?
@smilealittlebit: przed wojną mieszkali tu robole którzy nie oczekiwali za wiele, #!$%@? w najprostszych pracach, cieszyli się że jest dobra kasa i byli pokorni i się nie wychylali, po wojnie przyjechała średnio bogata oligarchia, na tyle bogaci zeby dać łapówkę na granicy, zbyt biedni żeby mieć majątki w europie zachodniej. Poziom niektórych z nich przebija wszelkie granice przyzwoistości i ja pracując w ochronie zdrowia widzę że ci ci ludzie oczekują
@alteron: dobra, ale polskie SORy to faktycznie porażka xD jak moja żona dostała alergii na jakiś kosmetyk, cała twarz jej spuchła, to w jednym z krakowskich szpitali kazali nam przez trzy godziny siedzieć w poczekalni aż się prawie udusiła i musiałem się wykłócać z lekarzami.
@smilealittlebit: Ja mam takie wrażenie, że najlepiej integrowali się Ukraińcy, którzy przyjeżdżali w latach 2014-2016 i ci mało narzekali. Potem, gdy UE wprowadziła dla Ukrainy program bezwizowy zaczął przyjeżdżać inny sort. Ja takie komentarze widziałem już wcześniej na vkontakte, a potem na tych wszystkich rosyjskojęzycznych i ukraińskojęzycznych grupach na instagramie dotyczących Polski. Ogólnie to nie tylko Ukraińcy tak narzekają, ale w zasadzie wszyscy ze wschodu. Kiedyś jeden znajomy Rosjanin mi
@neurotiCat: tak, takie narzekania zawsze były, zresztą my też narzekamy na innych. Wydaje mi się jednak (i to moje subiektywne odczucie), że ostatnimi czasy, po prostu, dochodzi już do absurdalnych sytuacji, jak z tym angielskim.
Bo narzekać, że kawa jest droga czy to, że paracetamol to standardowa odpowiedź na każdy problem zgłaszany u lekarza, to jedno, ale narzekać, że w Polsce gorzej niż na Ukrainie mówią po angielsku, to już
@smilealittlebit myślę że ze względu na pochodzenie i żonę nie zwracałeś tak na to uwagi ale Ukraińcy są roszczeniowi do kwadratu aż #!$%@?ący, mam wrażenie że w miejscach publicznych prowokują. Za to z naszej strony nigdy nie spotkałam się z reakcjami rasistowskimi zazwyczaj wszyscy im pobłażają i olewają takie zachowania
@smilealittlebit po prostu jesteś Polakiem, nie Ukraińcem. Zostałeś wychowany w kraju, gdzie korupcję po PRLu wytępiono stosunkowo szybko na wszystkich szczeblach oprócz tych najwyższych. Dlatego Cie razi ich światopogląd
Nosz #!$%@? jego mać. Bo Ukraińcy dobrze znają angielski? To żart jakiś?
Powiedzcie mi - zawsze tak było a ja żyłem w jakiejś bańce, czy, po prostu, zwiększył się odsetek kompletnie odklejonych idiotów wśród Ukraińców, wraz ze wzrostem liczby obcokrajowców w ostatnich latach?
#polska #ukraina
Tak samo było z polactwen w Anglii. Najpierw wyjechały jakieś matoły.
Nie ma co się zrażać.
W każdym narodzie część społeczeństwa to głąby
Bo narzekać, że kawa jest droga czy to, że paracetamol to standardowa odpowiedź na każdy problem zgłaszany u lekarza, to jedno, ale narzekać, że w Polsce gorzej niż na Ukrainie mówią po angielsku, to już
@smilealittlebit:
Za to z naszej strony nigdy nie spotkałam się z reakcjami rasistowskimi zazwyczaj wszyscy im pobłażają i olewają takie zachowania
Dlatego Cie razi ich światopogląd