Wpis z mikrobloga

#loveisland Szkoda mi tego Roberta Austryjaka. To dobry, wrażliwy chłop. Nie ma szczęścia do dziewczyn. Zaliczył już niejedno odrzucenie. Teraz rzutem na matę zajął miejsce Gmocha przy Patrycji. Cieszę się z tego powodu, ale obawiam się, że chłopak znowu narobi sobie tylko nadziei. Za dwa dni on i Patrycja zapewne opuszczą LI, a w realu to już nie będzie takich komfortowych warunków aby się lepiej poznać i wszystko się rozmyje. Zaczną się wątpliwości i oni zostaną dla siebie tylko przyjaciółmi.