Wpis z mikrobloga

Mój Dziadek 77 lat naprawił silnik od kosiarki 4 suwowy. Mówił, że był zepsuty gwint od świecy, żeby go wymienić musiał rozebrać cały silnik. Nie znam się na tym ni #!$%@?, ale wiem, że Dziadek jest kozak w tych sprawach i gdyby to było łatwe to by się tym nie chwalił. Czy jakiś Mirek znający się na silnikach może to zweryfikować?
  • 1
  • Odpowiedz
Czy jakiś Mirek znający się na silnikach może to zweryfikować?


@frifinker: tak, świece są wkręcane, i gwint mógł się wyrobić/zerwać, i nie trzymała się świeca dobrze, i uciekała zawartość cylindra poprzez gniazdo świecy. I żeby mu wiórów stalowych nie naleciało do komory spalania to pewnie zrzucił głowicę.

Ale mogę się mylić, bo na kosiarkach się nie znam.
  • Odpowiedz