Wpis z mikrobloga

@huoppolski: Może pewnego rodzaju masochizm? Wiadomo, że endorfinki wyzwalane są po treningu czy podczas, można się podjarać xd. Ja na przykład lubię jak mięśnie się napinają albo nawet jak bolą od zakwasów. Z kolei nienawidzę się męczyć oddechowo/wydolnościowo.